wchodził do domów, zabierał chrześcijan i wyprowadzał, aby zostali osądzeni”. Jest jednak, przestrzegł Franciszek, także „inny rodzaj prześladowania, o którym wiele się nie mówi”. Prześladowanie pierwszego rodzaju „jest spowodowane wyznawaniem imienia Chrystusa”, jest to zatem „prześladowanie jawne, wyraźne”.
Raport podaje, że ponad 340 milionów chrześcijan na całym świecie jest „narażonych na ekstremalne prześladowania”. W najnowszym raporcie uwzględnione są dane za okres od 1
Najnowszy raport o prześladowaniu chrześcijan. Ta lektura psuje dobry humor i budzi z letargu samozadowolenia. Opisane szczegółowo morderstwa, gwałty, porwania i palenie kościołów nie pozostawiają
W wielu miejscach na świecie duży problem stanowią prześladowania ze względu na wiarę. Temu zagadnieniu poświęcona była Międzynarodowa Konferencja o Prześladowaniu Chrześcijan zorganizowana w Budapeszcie przez węgierski rząd przy współpracy z przedstawicielami kościołów na Bliskim Wschodzie oraz organizacji pozarządowych zajmujących się pomocą humanitarną i
rzy i wiele innych dziwnych rzeczy o nim przepowiedzieli. I do tej chwili jeszcze nie zniknął ród Chrześcijan, którzy odeń wzięli nazwę“* 4.i * * Józef Klaus ner przyjmuje tylko częściową autentyczność tego świadectwa Józefa Flawjusza nie podając zresztą dokładniej, które zda nia względnie słowa uważa za późniejszą
Trwa kolejna edycja międzynarodowej kampanii Red Week. Jej celem jest zwrócenie uwagi na wolność religijną i prześladowania chrześcijan. W ramach akcji kościoły i budynki na całym świecie są podświetlane na czerwono. Ma to przypominać o trudnej sytuacji wyznawców Chrystusa i braku wolności religijnej w wielu krajach świata.
Chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą wyznaniową na świecie. Open Doors – organizacja pomagająca prześladowanym chrześcijanom utworzyła kolejny raport 50 państw, gdzie są najsilniejsze prześladowania. Główną grupą prześladującą chrześcijan są muzułmanie. W nawiasie poprzednia pozycja: 1. (1.) Korea Północna – w tym komunistycznym państwie
niepozorny Głos Prześladowanych Chrześcijan1. Pod pozornymi hasłami zainteresowania wierzących losem rożnych 'Chrześcijan', nawołujący do 'patriotycznych' modłów i 'składek', okazuje się, ze jest to jeden z wielu źródeł promowania niebiblijnej, watykańskiej, pochodzącej z postanowień II Soboru Watykańskiego ekumenii.
Chcemy pokazać im Boga miłości, nie Boga kodeksu karnego" - napisali o ustawie "w obronie chrześcijan" warszawscy ewangelicy. 340 mln represjonowanych za wiarę. Pandemia zaostrzyła prześladowania chrześcijan. na to, że w ten sposób obniżą przyrost ludności chrześcijańskiej, i gwałcą kobiety. "Sinizacja" religii w kraju Xi
Chrześcijanie w Korei Północnej są coraz bardziej prześladowani. Metody, jakie się wobec nich stosuje przypominają te praktykowane w nazistowskich obozach koncentracyjnych. Informacje na ten temat ujawnia najnowszy raport pozarządowej organizacji Korea Future Initiative. Zebrała ona świadectwa okrutnych prześladowań, którym poddawane są nawet 3-letnie dzieci.
4DotlL. Nasilają się prześladowania chrześcijan w krajach islamskich. W szczególności za wiarę w Chrystusa cierpią kobiety i dzieci – porywane, torturowane, gwałcone, przymuszane pod groźbą śmierci do przejścia na islam. Sprawą zaczynają się interesować nawet zachodnie organizacje biorące praw człowieka. Według Raymonda Ibrahima, w samym tylko Egipcie w ciągu ostatnich lat udokumentowano 500 przypadków porwań, tortur i przymusowych przejść na islam. W ostatnim czasie przed Komitetem Helsińskim swoją historię relacjonowała egipska chrześcijanka, porwana przez islamistów w biały dzień na ruchliwej ulicy. Islamiści zawlekli ją do podstawionej taksówki, zniechęcając przechodniów do interwencji okrzykami, według których porwana miała być „wrogiem islamu”. Wesprzyj nas już teraz! Human Rights Commission of Pakistan (HRCP) także alarmuje: sytuacja kobiet i dzieci w Pakistanie jest wyjątkowo ciężka. Do tej pory udokumentowano blisko 1800 przymusowych konwersji. W ostatnim czasie szerokim echem odbiło się porwanie siostry znanego pastora. Kobieta wracała do domu po zajęciach na uczelni. Porywacze przetrzymywali ją przez wiele dni, torturowali i gwałcili. Porwanie zakończyło się przejściem na islam pod groźbą śmierci a następnie wymuszonym małżeństwem z muzułmaninem. Przemocy ze strony islamistów obawiają się chrześcijanie zamieszkujący Strefę Gazy. W ostatnim czasie uprowadzono pięciu członków tej kurczącej się mniejszości religijnej. Publiczne protesty przyniosły kolejne pogróżki pod adresem chrześcijan. Według raportu przygotowanego dla Gateston Institute, w samym lipcu do kolejnych ataków na kościoły doszło w Indonezji (zaatakowano kościół wypełniony w niedzielę wiernymi), Iranie (władze zamknęły ośrodek prowadzony przez grupę protestantów). W Libanie wokół maronickiej świątyni po raz kolejny rozrzucono ulotki grożące zemstą „Żołnierzy Wielkiego Proroka”. W Kenii siedem różnych grup islamistycznych przeprowadziło ataki na kościoły. Zabitych zostało 17 chrześcijan, rannych kolejnych 60. W Turcji zagrożony jest los jednego z najstarszych chrześcijańskich ośrodków monastycyzmu – monastyru Mor Gabriel, należącego do Syryjskiego Kościoła Ortodoksyjnego. Ten najprężniejszy ośrodek syryjskich ortodoksów jest oskarżany przez polityków rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju o uprawianie… antytureckiej propagandy. W Egipcie władze aresztowały chrześcijańską nauczycielkę, która miała się dopuścić „bluźnierstwa” przeciwko Mahometowi – opublikowała na Facebooku komiks rzekomo ośmieszający islam. W Iranie oskarżony o apostazję pastor Youssef Nadarkhani oczekuje na wykonanie wyroku śmierci – nie zgodził się na przejście na islam. Apelacja kolejnego konweryty z islamu, Fathi Malayeriego, została odrzucona przez sąd. W Pakistanie w lipcu muzułmańscy mieszkańcy wioski zmusili do ucieczki małżeństwo, które przeszło na chrześcijaństwo. W Arabii Saudyjskiej rozpoczął się z kolei proces 28-letniego mężczyzny oskarżonego o apostazję. W Nigerii dżihad przeciwko chrześcijanom przyniósł w lipcu 65 ofiar śmiertelnych. Z rąk islamistów zginęło 2 chrześcijańskich polityków. Muzułmanie zniszczyli blisko 43 farmy należące do chrześcijan, sprawcy pozostają na wolności. Blisko 50 osób (w tym kobiety i dzieci) zostało bestialsko zamordowanych w domu należącym do lokalnego pastora. Pod budynek podłożono ładunki wybuchowe, chrześcijanie spłonęli żywcem. W RPA islamiści zamordowali 14 osób – chrześcijańskich imigrantów z Etiopii. W Syrii rebelianci zniszczyli kolejne kościoły, na skutek prześladowań z Homs i Qusayr uciekli już wszyscy wyznawcy Chrystusa. Typowe dla krajów muzułmańskich przypadki nękania chrześcijan udokumentowano w Egipcie i w Pakistanie. Blisko 120 chrześcijańskich rodzin zostało wypędzonych, w trakcie ramadanu pobito też w Egipcie kilkunastu wyznawców Chrystusa. Yassir al-Burhami – lider salafitów – wydał fatwę zakazującą muzułmańskim taksówkarzom i kierowcom przewożenia koptyjskich duchownych. Centrum chirurgicznemu założonemu przez doktora Habiba Yacouba grozi zamknięcie. Islamistom nie podoba się postać fundatora, egipskiego Kopta pracującego w Wielkiej Brytanii, jak i to, że centrum pomaga muzułmanom. Źródło: mat
Oenzetowska Rada Bezpieczeństwa obradowała wczoraj nad prześladowaniem chrześcijan i innych mniejszości na Bliskim Wschodzie. Inicjatorem tej specjalnej sesji była Francja, która kieruje aktualnie pracami Rady. Dramatyczną sytuację chrześcijan przedstawiło dwóch katolickich hierarchów: stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ abp Bernardito Auza i chaldejski patriarcha Luis Sako z Bagdadu. Fakty te są dobrze znane i wszyscy uczestnicy obrad, w tym sekretarz generalny ONZ, przyznawali, że sytuacja jest poważna i wymaga reakcji ze strony wspólnoty międzynarodowej. Watykański dyplomata wskazał w tym kontekście na obowiązek ochrony ludności cywilnej, który spoczywa w takiej sytuacji na Organizacji Narodów Zjednoczonych. Abp Sako z kolei zaapelował o wspieranie w pierwszym rzędzie starań rządu w Bagdadzie oraz regionalnych władz kurdyjskich. Podkreślił, że niezbędna jest też inicjatywa wspólnoty międzynarodowej na niższym szczeblu niż ONZ, a mianowicie w ramach Ligi Państw Arabskich i Organizacji Współpracy Islamskiej. Patriarcha z Bagdadu zaproponował też szereg konkretnych kroków, które miałyby doprowadzić do uzdrowienia sytuacji na Bliskim Wschodzie. Po pierwsze trzeba wymóc na tamtejszych krajach, aby rzeczywiście respektowano równość wszystkich obywateli. Zwierzchników religijnych należy natomiast skłonić do złagodzenia tonu ich wypowiedzi i do właściwej egzegezy tekstów religijnych. Niezbędna jest też reforma edukacji, aby uchronić przed ekstremizmem młode pokolenia. Abp Sako wnioskował ponadto o karanie państw i jednostek, które w jakikolwiek sposób wspierają terroryzm. Z podobnym wnioskiem wystąpiła też Francja. Zaproponowała ona, by na wniosek Rady Bezpieczeństwa zbrodnie popełniane przeciwko chrześcijanom i innym mniejszościom na Bliskim Wschodzie były ścigane przez międzynarodowy trybunał. Francja domaga się również zagwarantowania chrześcijańskim uchodźcom prawa powrotu do domu oraz zapewnienia im tam bezpieczeństwa. Z kolei Ban Ki Moon poinformował, że już w sierpniu ubiegłego roku Organizacja Narodów Zjednoczonych oficjalnie przyznała, iż na terenach objętych działaniem tak zwanego Państwa Islamskiego istnieje groźba ludobójstwa. Zapewnił, że ONZ przygotowuje program przeciwdziałania ekstremizmowi religijnemu. W sierpniu zostanie on wprowadzony w życie. Będzie się opierał na współpracy różnych zwierzchników religijnych. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
Wczoraj zakończył się #RedWeek. Jaki jest cel tej inicjatywy? Jak przebiegała ona w tym roku? Ks. prof. Waldemar Cisło dyrektor polskiej sekcji Pomocy Kościołowi w Potrzebie: #RedWeek to inicjatywa dyrektorów narodowych PKWP, bo ta papieska instytucja ma 23 biura w różnych krajach świata. Ostatnio otwarte to Korea Południowa. Wydajemy od wielu lat raport o wolności religijnej co dwa lata i co dwa lata „Prześladowani zapomniani”, gdzie koncentrujemy się jedynie na prześladowaniu chrześcijan. Taka inicjatywa powstała, żeby bardziej dotrzeć z przesłaniem o prześladowaniu chrześcijan do szerszej publiczności. Wymyślono, żeby podświetlać znaczące budynki i obiekty, wśród nich są Fontanna di Trevi, katedry, znaczące budynki parlamentów jak np. w Wielkiej Brytanii. Przenieśliśmy to też do Polski. W tym roku, z tego co wiem, na pewno katedra w Płocku, katedra w Katowicach, kościół w Węgrowie i pewnie wiele innych zostało podświetlonych na czerwono. Zainteresowanie budzi to, dlaczego budynki są podświetlone na czerwono i w ten sposób można skierować zainteresowanie na temat prześladowania chrześcijan. Taka była idea powstania tej inicjatywy. #RedWeek w tym roku został zainaugurowany w Wiedniu, podświetlona była katedra św. Stefana. Jak obecnie wygląda sytuacja z prześladowaniami? One maleją, rosną, czy pandemia ma tutaj znaczenie? Pandemia ma o tyle znaczenie, że mamy mniej możliwości docierania na miejsce. Natomiast wg ostatniego raportu 250 mln chrześcijan żyje w krajach, gdzie w różny sposób ich wolność religijna jest zagrożona. Od takiej, jak mamy w Syrii, w Iraku czy w Pakistanie, gdzie jest zagrożone życie chrześcijan, po dyskryminację, jaka ma miejsce chociażby wtedy, kiedy trudno dostać pracę czy inne formy dyskryminacji w życiu społecznym, jak np. Egipcie czy Wielkiej Brytanii, gdzie obowiązują przepisy, że katolicy nie mogą piastować pewnych stanowisk itd. Formy są różne, ale obejmują one ciągle 250 mln kraje w Europie najbardziej tego doświadczają? Europa nas bardzo niepokoi, bo rok temu na Węgrzech premier Orban – on co roku robi bardzo dużą konferencję; rok temu było 600 osób, ja reprezentowałem Polskę – w obecności patriarchów i biskupów z krajów prześladowanych, jak Syria, Irak, Etiopia mówił, że Europa ma zamknięte usta i zamknięte oczy, bo nie chce tego widzieć, co się dzieje na Bliskim Wschodzie. Gdyby to zobaczyła, musiałaby reagować. Nasza poprawność polityczna nie pozwala nam zadbać o naszych braci, a czynimy to dlatego, że wydaje nam się, że to nigdy do Europy nie dojdzie i nie będzie miało w niej miejsca. Natomiast proszę zauważyć, że dzisiaj, kiedy dotarły do nas kilka tygodni temu informacje z Nicei, gdzie ścinano głowy ludziom modlącym się w kościele, gdzie były napady na kościoły, widzimy, że to, co kiedyś znaliśmy tylko z Iraku i z Syrii, czyli mordowanie chrześcijan, ścinanie, maltretowanie, dotarło już do Europy. Jeżeli chodzi o Europę, to wśród tych najgorszych krajów mamy Francję – 800 ataków rocznie na miejsca kultu i te ostatnie przykre wiadomości, że palone są kościoły, są ataki na modlących się ludzi. To napawa Ksiądz ocenia sytuację w Polsce pod tym względem? Czy te ostatnie wydarzenia, profanacje kościołów, występowanie przeciwko obrońcom życia, przeciwko ludziom wierzącym, przeszkadzanie w modlitwach można zakwalifikować do prześladowań? Jest to rodzaj chrystianofobii, czyli coś w rodzaju alergii na chrześcijaństwo. To jest to samo, co udało się bojówkom lewackim uczynić w Chile, że w protestach przeciwko rządowi palono kościoły w najbiedniejszych dzielnicach, w slumsach, jakby to Kościół był winny temu, że rząd jest skorumpowany, że rząd sobie nie radzi. W Polsce również to powiązano. Złość i agresję przeciwko rządowi udało się tym lewackim ośrodkom ukierunkować na Kościół katolicki. Niestety to się udało, zwłaszcza że mamy media wybitnie antyreligijne, antykościelne, które chętnie skanalizowały ten przekaz właśnie w ten sposób.